piątek, 29 lipca 2011

W przerwie między wykopaliskami

No i "Spadzista" dobiegła końca! Właściwie  wykopaliska zakończyły się dopiero w miniony poniedziałek. Tego dnia odjechały do Ojcowa ostatnie worki z sedymentem do przeszlamowania (ostatnie 400 worków ).  Prace na stanowisku zakończyliśmy w czwartek 21 lipca - tak więc z zakładanych 4 tygodni zrobiło się prawie 5. Stanowczo za długo. Oczywiście wszystkiemu winna była pogoda - przez trzy tygodnie każdy dzień na Spadzistej zaczynaliśmy od wylania wody z wykopu i usunięcia błota. Takie są niestety uroki otwartych stanowisk.

A miało być tak pięknie, powrót na stanowisko po 9 latach, wszyscy sobie tyle obiecywali po tym sezonie. Ale tak to jest, jak już na początku ma się duże oczekiwania.

Dłuższą relację zamieszczę trochę później, jak już zatrą się niemiłe wspomnienia  :-) (i wyleczę do końca półpasiec).

A od poniedziałku zaczynamy kolejne stanowisko - tym razem kopiemy na tarasie przed jaskinią więc w razie deszczu będzie się gdzie schować.